Domino, to gra, którą znają chyba wszyscy: duzi i mali! Te małe prostokąty bardzo lubiłam układać jako dziecko. Ich sława przetrwała do dziś – dzięki nim nauka języków obcych jest łatwiejsza.
Dziś przychodzę do Was z domino w wersji „pogodowej”. Sprawdźcie! 🙂
Gra ta jest kontynuacją i uzupełnieniem ostatniego posta The weather czyli pogoda na… angielski!, w którym znajdziecie m.in.:
GIANT Dominoes Class Game drukujemy na kartkach A4.
Jak grać?
1) Jeśli nasze grupy nie są zbyt liczne, możemy rozdać każdemu uczniowi po jednej karcie; nie pokazują nikomu swoich kart. Grę rozpoczyna uczeń z domino z napisem „START”. Kolejny uczeń dokłada kartę z pasującym do obrazka (obok „START”) napisem i tak do momentu, aż ostatni uczeń wyłoży kartę z napisem „FINISH”. Dzięki temu, sprawdzimy, czy wszyscy uczniowie się nauczyli 😉
2) W licznych klasach przygotujmy więcej zestawów domino. Podzielmy klasę na mniejsze grupy.
3) Grę możemy przygotować również w wersji „normalnej” – małe domino. Proponuję pracę w parach.
4) A może by tak wyciągnąć 3-5 chętnych i zaczynać lekcję od rywalizacji: uczeń dostaje domino i układa je, a my sprawdzamy, ile czasu mu to zajmie. Wyniki zapisujemy na kartce. Uczniowie działają jeden po drugim. Oczywiście wszystkich chętnych możemy nagrodzić ocenami lub plusami (w zależności, jak im poszło – nie skrzywdźmy dziecka, które chciało spróbować, a z jakiegoś powodu nie poszło mu dobrze – liczą się chęci!).
5) Jest to też ciekawa, bo trochę inna, forma kartkówki – wyklejanki 🙂 Dajmy dzieciakom kartkę i małe domino – niech działają 🙂
Do każdej z opcji możemy zastosować stoper lub klepsydrę, np. 3-minutową. Myślę, że formy rywalizacji na czas mogą dość ciekawie wypaść, jeśli dobrze je zorganizujemy 🙂
Have fun!
Kate